Zawody są organizowane od 2003 roku, a więc od 15 lat rywalizują się stacje o małej mocy do 10 W. Startują w kategoriach stacji telegraficznych i fonicznych oddzielnie oraz razem miksując emisje na sprzęcie fabrycznym oraz oddzielnie na stacjach zrobionych domowym sposobem w identycznych kategoriach. – tak pisałem rok temu o zawodach SP-QRP Contest. Zmieniło się to, że są obsługiwane przez platformę LogSP, a czas oczekiwania na wyniki został diametralnie skrócony.
Tak jak w ub. r. miałem okazję wystartować po raz drugi w zawodach QRP z tą różnicą, że startowałem tylko na CW. Sprzęt się nie zmienił, ale moc wymagana to 5 W, a na fonii 10 W. Warunki propagacyjne były kiepskie, ale dawało się powoli robić łączności. Jeden z kolegów kiedy z nim rozmawiałem nt. zawodów powiedział mi, że żałuje startu w mixie, ponieważ nic na fonii przez pół godziny nie usłyszał. To spowodowało, że nie zrobił dużej ilości QSO.
Największą przerwą w robieniu QSO w logu wynosiła 7 minut. Większość robionych stacji nadawała z fabrycznych TRX-ów. Zrobiłem 28 QSO z czego 24 zaliczone. Na 28 stacji fabrycznych na CW zająłem 18. miejsce, co nie oznacza, że będę rezygnował z CW, ale będę trenował w różnorakich warunkach
’73 de SQ7FGT 🙂