Po emocjach, zresztą niepotrzebnych wywołanych odwołaniem zawodów SP DX Contest nareszcie wystartowałem w Zawodach Świętokrzyskich po raz czwarty z rzędu. Te zawody wyróżniają się tym, że o 5:15 i o 5:45 czasu uniwersalnego nadawany jest QTC, czyli komunikat.
Przez jedną, jedyną godzinę zawodów startowałem na telegrafii. Co ciekawe, byli ci, którzy startowali na telegrafii po raz pierwszy i było to słychać. Warunki propagacyjne były fatalne, a o 5:15 i 5:45 czasu UTC nadano komunikat – UKRAINA. Zrobiłem zaledwie 21 QSO, z czego uznane zostało 20. Na 16 stacji CW, zająłem 15. miejsce, ale najważniejsza była zabawa przy radiostacji.
P.S. Sorry, że krótka relacja, ale w tych zawodach startuję od 2019 roku i nic nowego nie przynosi poza tym, że zawody są co roku.