Miniony rok to był czas znaczących zmian w domowym QTH. U mnie do końca roku 2019 była wytężona praca nad nowym systemem antenowym. Dlaczego?
Ciekawe pytanie i już odpowiadam. Rozwój stacji i pierwsze osiągnięcia na krótkich falach, czyli fonia oraz nauka z pierwszymi QSO na telegrafii spowodowały, że nie warto spoczywać na laurach. Krótkie fale doskonale wypełnia antena LongWire.
41,5 m długości, która stroi prawie każde pasmo z 50 MHz włącznie. Liczba QSO przekroczyła już ponad 2000 i wciąż rośnie. Stacja skończyła już 2 lata, ale „dziecko” wciąż potrzebuje czegoś stabilnego.
Wiosną zastanawiałem się co wziąć na tapetę. Satelity czy UKF, a może cyfryzacja? Okazuje się, że UKF, ponieważ mój TRX oprócz FM-u ma też CW i SSB, które nie sprawdzają się na pionowej antenie. Na 50 MHz LW jest anteną dookólną. UKF do tej pory to tylko kilkanaście QSO i sporadyczny dukt troposferyczny, który zdarzył się 5.11.2018 r. Ten dukt był jak na razie jedynym zjawiskiem, gdzie udało się zrobić właśnie tyle.
W lipcu rozpocząłem pracę nad systemem dedykowanym na UKF. 4 anteny na jednym maszcie. Na szczycie Diamond x300, poniżej Yagi 6m 3 elementy wg ON6MU, Yagi 2m 9 elementów wg SP6LB, a na koniec Yagi 70cm 12 elementów wg tego samego krótkofalowca.
Zaczęto od wykonania anten, a potem rurki na maszt, przełącznik, rotor i najważniejsza rzecz dla bezpieczeństwa – odciągi na maszt. Radość była, kiedy anteny udało się zestroić na najniższy SWR. Najlepszy to 1.0, a w najgorszym przypadku 1.2, dzięki czemu moc wypromieniowuje w 100% w antenę.
Z 50 MHz było gorzej, bo dłuższe elementy i obawa, że się nie zestroi. Po kilkukrotnych próbach nie udało się do końca zestroić, ale w najbliższe wakacje, jeśli pogoda pozwoli, to podejdę jeszcze raz.
A na końcu pozostał montaż anten na maszt. Najpierw została zamontowana antena Diamond x300. Efekt jest imponujący, powiększyła się liczba łączności, zasięg regionalny od Radomia i Radomsko na północ oraz północny zachód. Na południe i południowy zachód w stronę północnej części Śląska, niemal cała Małopolska, a w skrajnych sytuacjach po nawet Krynicę-Zdrój. Na południowy wschód to okolice Tarnowa, a wschód to tylko Góry Świętokrzyskie, bo czasami tłumią sygnał w tamtym kierunku.
Aby robić dalekie łączności, w przededniu Sylwestra zostały zamontowane anteny Yagi na 2m i 70 cm widoczne na poniższym zdjęciu.
Ten system już przynosi skutek, bo udało się już zrobić na FT8 w paśmie 2 m niemal wszystkie polskie okręgi. Pierwszym krajem zrobionym jeszcze na pionowej antenie była Słowacja (208.1 km od mojej stacji). Worek pełen DXów zaczął się sypać po zamontowaniu anteny Yagi. Kolejne kraje były robione mimo słabych, ale podwyższonych warunków propagacyjnych. Kolejnym krajem była Białoruś (264.1 km).
W Nowym Roku 2020 pierwszą łącznością krótkofalarską była na FT8 łączność z Ukrainą (296 km) o 12:57 czasu UTC. Następne kraje na UKF FT8 w paśmie 2 m to: Niemcy (712 km), Szwecja (ponad 760 km), Austria (446 km), Serbia (655 km) oraz Czechy (313 km).
Jak widać najodleglejszą stacją, była stacja ze Szwecji, która emitowała głośno powyższą modulację otrzymując ode mnie raport +07.
Dzięki temu systemowi udało się wystartować w kilku krajowych zawodach UKF, o których piszę w nowym cyklu Zawody na UKF w podobnej formie jak odpowiednik na KF.
Do dzieła i do roboty cytując klasyka.