5 LAT SQ7FGT – Prolog

Bez kategorii

5 LAT SQ7FGT – Prolog

Pierwsze pięć lat to trudny okres, bo w międzyczasie mieliśmy epidemię COVID-19 i paraliżujące restrykcje, a potem Wojnę na Ukrainie oraz niekorzystne dla krótkofalowców decyzje np. o odwołaniu SP DX Contest 2022. Z wydarzeń, które były przełomowe dla krótkofalarstwa możemy wymienić m.in. próbę zabrania pasma 2 m (tam w rzeczywistości pracują krótkofalowcy na UKF) czy wyniesienie pierwszego, geostacjonarnego satelity radioamatorskiego Eshail2 na 26 st. E. Stacja, która została powołana, a następnie otrzymując licencję nie stała z boku, wręcz przeciwnie reagowała na te wydarzenia.

Geneza:

W dzieciństwie i w wieku nastoletnim lubiłem śledzić odbiór stacji radiowych i TV (wszystko było w analogu). Odbierałem różne stacje radiowe z różnych zakątków kraju zazwyczaj z Krakowa lub Warszawy. Główny odbiór to obiekt na Świętym Krzyżu pod Kielcami. Jeden z najmocniejszych i najwyżej położonych w Polsce. Te zainteresowanie z wiekiem raz było częstsze raz rzadsze, ale było i nie znikło. Najciekawsze odbiory były zza granicy, bo inny język przede wszystkim. Najwięcej z nich było na falach średnich i krótkich. Na UKFie złapałem tylko jedną stację ze Słowacji. Podczas ESów kilka stacji po hiszpańsku w samochodzie.

W okolicach ukończenia szkoły średniej przez przypadek zobaczyłem program Senioradę z TVP Kielce. Był odcinek poświęcony krótkofalarstwu. I tam było mówione o tym hobby. Postanowiłem w sieci dowiedzieć coś więcej o krótkofalarstwie. Okazuje się, że to klub SP7PKI mieszczący się w WDK w Kielcach. Kiedy zajrzałem po raz pierwszy to serce mocno zabiło. Zostałem zapoznany ze sprzętem używanym w klubie. Wbrew wyobrażeniom to nie był spory sprzęt. Lecz taki, który można umieścić na biurku. Aby słuchać na początku UKF zakupiłem pierwszy radiotelefon INTEK KT-960 PLUS, gdzie słuchałem SR7V na 145,625 MHz (wtedy były nadawane komunikaty PZK w poniedziałki o 21:00) oraz później SR9P na 145,650 MHz, który był okryty złą sławą za sprawą zakłócaczy. Na 70 cm odbierałem kilka przemienników: SR7KI, który potem był zsieciowany w ramach FM-LINK, SR7KP w Kielcach oraz SR7VV z góry Kamieńsk niedaleko Łodzi też zlinkowany. Wszystkie przemienniki odbierałem na antenie typu pałka z Radmora obecnie leżąca w garażu. Wyposażenie było ubogie, ale wystarczało do nasłuchów. W międzyczasie były ŚDM w Krakowie, które świetnie wspominam. Po raz pierwszy kolegom tłumaczyłem używanie radia na wiele zakresów, ponieważ wtedy podczas tej imprezy leciały tłumaczenia w eterze co powiedział papież Franciszek. Jedni dziwili się, dlaczego głos w radiu był wcześniej niż w rzeczywistości. Otóż tak wynika z właściwości fal elektromagnetycznych opisanych przez Maxwella czy Hertza. Później ostatnim osiągnięciem przed zdobyciem licencji był pierwszy odbiór ISS na 145,800 MHz. Jaka wtedy była radość, ponieważ niektórzy pukali się w głowę jak to jest możliwe. Oczywiście, że jest. Nawet Szafa w Mocnym Vlogu wspomniał w 2017 roku o pewnym chłopaku, który się szykuje do egzaminu krótkofalarskiego.

Nadszedł czas zdobycia licencji. 20 maja 2017 roku w Delegaturze UKE w Kielcach poszedłem zdawać egzamin. Uczyłem się już kilkanaście dni przed nim. Zdawało nas 8 kandydatów. Sześcioro z nich zaliczyło, siódmy był dopytywany, a ósmy nie zaliczył. Była radość, że zaliczyłem i od tej pory można było czekać na świadectwo i na licencję.

W czerwcu 2017 roku przyszło świadectwo radioamatorskie, które przysługuje dożywotnio, ale nie uprawniało do nadawania na pasmach.

PRAWDZIWA ZABAWA ZOSTAŁA ROZPOCZĘTA 7 LIPCA 2017 ROKU. W GODZINACH PRZEDPOŁUDNIOWYCH OTRZYMAŁEM Z WARSZAWY LIST Z URZĘDU KOMUNIKACJI ELEKTRONICZNEJ. OTWARŁEM I OTRZYMAŁEM LICENCJĘ DO NADAWANIA NA PASMACH AMATORSKICH JAKO SQ7FGT Z MOCĄ 500 W NA 10 LAT DO 4 LIPCA 2027 ROKU, ale o tym już w pierwszym odcinku wspomnień.