Po raz pierwszy we wrześniu 2022 roku udało mi się wystartować w zawodach na kluczach sztorcowych. W przeciwieństwie do innych zawodów, nie wolno wykorzystywać ani komputera z modemem, ani klucza typu manipulator.
Zawody miały na celu przetestowanie innego niż zwykle położenia anteny LongWire na dachu. Dotychczas było to umieszczenie przed domem, lecz kilka razy antena została zerwana, więc wymagała zlutowania z kilku kawałków. Po zlutowaniu i połączeniu, antena została powieszona.
Co do kwestii klucza sztorcowego, to nie był on ani zakupiony, ani wypożyczony, lecz w prymitywnych warunkach zrobiony i po kilku lutowaniach zadziałał. Wystarczył kawałek drewna, sklejenie spodu gumą po oponie, kawałek metalu oraz stary kabel z minijackiem. Ten klucz czekał na zawody 2 lata, bo został wykonany w 2020 roku i był on sporadycznie używany.
Zawody odbyły się 9 września i trwały dwie godziny: od 19:00 do 21:00. Podczas trwania zawodów niewiele stacji było słyszalnych, bo było nie tyle, że sporo zakłóceń, ale też na dachu była blacha, która te fale odbijała. To spowodowało, że przez pierwszą godzinę zrobiłem tylko 18 QSO, a przez drugą godzinę – 10 QSO. Skutek był taki, że na 47 stacji OPEN, czyli stacji mających powyżej 5 W, zająłem 46. miejsce. Uznano 18 łączności.
Wniosek jest taki, że nie wolno anteny typu LongWire ustawiać na dachu, który ma blachę. Nie warto się spieszyć z łącznościami, tylko jeśli ma się pewność, że to jest dana stacja, to można robić z nią łączność. Można jeszcze poprawić nazwę stacji, konforntując z portalem qrz.com, ale w granicach rozsądku.
Kiedy wystartuję w kolejnych zawodach? Wyjaśnię we wpisie za 2023 rok 🙂